Pokój 2: Miguel,Teo

Mia

Jak daddy sobie coś ubzdura to es fin - powiedziała , odwróciłą sie do Miguela tyłem i zaczeła zakładać swoja bluzeczkę .

Miguel

- Dobrze, że moja mama mieszka daleko stąd

Mia

Załozyła bluzeczkę i odwróciła sie z powrotem . - Jej chyba nie wezwie , prawda ?

Miguel

- Nie wiem. Ale moja mama zrozumie

Mia

Uniosła jedną brewkę . - Miała już kiedyś doczynienia z taka sprawą i Tobą ?

Miguel

- Nie, z taką nie ( Laughing

)

Ale ja lubiłem zaskakiwać ją Very Happy

Mia

Widzę , że nie tylko ją lubisz zaskakiwac - odparła Mia - Kochałeś sie już kiedyś z jakąś girl ? - spytała z trudem , jakąjac sie . Dla niej ten temat był straszny:D

Miguel

- Tak - odpowiedziałem swobodnie

Mia

Mia poczuła sie fatalnie , w końcu zawsze marzyła o tym , żeby jej boyfriend , z którym sie będzie kochac był prawiczkiem . - Z iloma i ile razy ?

Miguel

- Po co Ci to wiedzieć?

Mia

Helloł , w koncu jestem twoją no... - zaczeła i zatrzymała sie . Zdala sobie sprawę , że charitto nigdy nie prosił ją o to , żeby została jego dziewczyną .

Miguel

- Dziewczyną?

Mia

Właściwie to nigdy mnie o to nie prosiłeś - uniosła główkę lekko do góry .

Miguel

- Myślałem, że to oczywiste potym jak wyznałem Ci miłość

Mia

Ja zawsze marzyłam , żeby ktoś wyznał mi miłość w jakimś romantycznym miejscu , sam na sam - zamknęła oczka i mówiła jak w transie:D