Pokój 1.:Diego, Rocco, Giovanni,

Diego

przybiegłem i usiadłem na łóżku , biorąc nóż i rozcinając sobie palce i raniąc brzuch .

płakałem , gdy to robiłem .

nie z bólu , tylko z tęsknoty za rodzinną miłością .

tak się poraniłem , że straciłem przytomność .

Roberta

Przyszłam tutaj po cichu ofc chciałam coś załatwić, ale jakoś drzwi mi się same otworzyły, weszłam do pokoju i zobaczyłam Diego w takim stanie jakim no powiedzmy nie powinnam, podbiegłam do niego - Diego, masz się obudzić - powiedziałam - I to wszystko moja wina ? - zapytałam sama siebie - Diego, obudź się ! - krzyknęłam

Diego

leżałem zakrawiony razem z pościelą i ubraniami .

i nożem ofc . Very Happy

cały czas byłem nieprzytomny .

Roberta

Ay - nie mogłam się powstrzymać jak zobaczyłam ten nóż - Diego oszalałeś - powiedziałam cicho i zaczęłam myśleć na głos - Do szpitala cię nie wezmę bo powiedzą że cię chciałam zabić, do ambulatorium też nie bo jak ? Diego zaczekaj - powiedziałam, pocałowałam go i wybiegłam z pokoju

Diego

dalej leżałem taki nijaki . Laughing

Roberta

Wbiegłam do pokoju, zamknęłam drzwi i podeszłam do Diego, wszystko co "zabrałam" od pielęgniarki rzuciłam na jakieś łóżko - Diego, no obudź się - powiedziałam cicho

Diego

otwierałem co chwila oczy lekko , ale zaraz znów traciłem przytomność ...

Roberta

Nie dotknę tego noża - powiedziałam ale jakoś go wzięłam przez bluzkę i wyrzuciłam do kosza Very Happy

- Diego, dopiero dostałam karę, nie znam się na tym - jęknęłam i popatrzyłam na niego - Ale siedzieć tak nie będę - dodałam - Czego ja nie uważałam na tej anatomii ? - zapytałam sama siebie - Muszę sobie to przypomnieć - powiedziałam i usiadłam obok Diego i tak już mundurek był cały we krwi <lol>

Diego

machał głową i majaczył :
Roberta ... Rob ... Robe ... Roberta ...

zaczął się dławić krwiął , po tym jak sobie rozciął język .

zaczął przewracać oczami dookoła .

Giovanni

wpadł
-Hola !-krzyknął na cały głos

Roberta

Diego leż - powiedziałam - Kocham cię, przepraszam - dodałam ciszej - Nie mogli dać mi wcześniej tej kary ? - zapytałam i wzięłam jakieś nożyczki i przecięłam Diego koszulkę - I coś ty narobił ? - zapytałam

Giovanni

-AAAAAAA-krzyknął , przebieg cały korytasz i wrócił
- Już Po wszystkim??

Diego

zaczął kumać co się jarzy in the room . - Roberta ... ? - zapytał cicho i popatrzył na nią . - Roberta kocham Cię ...

Roberta

Diego ja ciebie też, ale musiałeś to sobie zrobić ? - zapytałam - Cały się pociąłeś - dodałam nie zwracając uwagi na chłopaka - Leż, ja ci to jakoś zrobię, ale nie obiecuję cudów - powiedziałam

Giovanni

-Objecuję że oddam Ci płyty , ale nie umieraj -krzyczał jak Baba