Murek

Roberta

Popatrzyłam na niego - A jeżeli powiem że nie ?

Diego

to zrobię wszystko , by Ci się poprawił . - powiedział . - nie chcę mieć fosiastej dziewczyny . - zaśmiał się .

Roberta

Ay Diego - powiedziałam - Ty zawsze masz coś do powiedzenia ?

Diego

siempre . - powiedział i ją objął . - mogę Cię pocałować ? - zapytał z uśmiechem .

Roberta

Zastanówmy się - powiedziałam, udając że myśle nad tym

Diego

czekał .

Roberta

Nie możesz - powiedziałam - a wiesz dlaczego ? - zapytałam

Diego

nie wiem ... - powiedział .

Roberta

Bo ja chcę cię pocałować - powiedziałam z uśmiechem i pocałowałam go

Diego

odwzajemniał i objął ją . - a co Ciekawego powiesz ? - spytał .

Roberta

A wiesz kto pomaga mi w lekcjach ? - zapytałam z uśmiechem

Diego

nie mam pojęcia . - usmiechnął się .

Roberta

Teo - odpowiedziałam - Miał mi dzisiaj pomóc tylko kiedyś podarłam książkę i nie było z czego, ale porozmawiałam z nim i to dzięki niemu ci wybaczyłam tak szybko - powiedziałam

Diego

pierdzielnął do ogródka za murek , gdy usłyszał o Teo .
darł się , w końcu bolały go plecy .

Roberta

Podeszłam do Diego - Diego żyjesz ? - zapytałam